-
Ostatnie wpisy
Archiwa
Losowe zdjęcia:
Tagi
adriatyk amputacjanogi artystka Barcelona chorwacja cukrzyca drvenik holiday hotele Italy journey koncerty lato Majorka makarska Marsylia morze morześródziemne mozliwości człowieka muzyka piosenkarka podróże podróże samochodem polsat pop pozytywne myślenie przeboje prędkość na drodze płatne drogi rejsy rejszgwiazdami singers siłaumysłu tobyholiday vitasun wakacje wczasy winiety wpływ mysli na zdrowie wyciszenie wypoczynek występy zabawa zdrowie Święty Mikołaj z Chorzowa
Wydaje mi się Pani Renato, że tak po troszku to chyba wszyscy narzekamy, a zmusza nas do tego dzisiejsza skrzecząca rzeczywistość. Oczywiście różna jest skala i powody tych narzekań. W tym miejscu ograniczę się do własnego przykładu. Też zdarza mi się czasami poirytować, czy skrytykować coś lub kogoś, bądż głośno wyrazić swoje niezadowolenie. Staram się jednak, aby to narzekanie w żaden sposób nie zdominowało mojego życia ani relacji z innymi osobami. Dawką optymizmu, uśmiechem czy żartem niejednokrotnie udaje się zażegnać rodzący się konflikt lub ograniczyć stres. A z takimi sytuacjami mam dosyć często do czynienia w pracy. Mam również jeszcze jeden niezawodny sposób na ucieczkę przed pesymizmem. Są nim moje prywatne pasje i zainteresowania – na przykład książka, muzyka i inne. Dlaczego ludzie majętni narzekają częściej od tych ubogich ? Szczerze mówiąc, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Bo też materializm i pazerność są tak stare jak ludzkość. Podobno apetyt rośnie w miarę jedzenia i może ludzie bogaci, na pewnym etapie tracą kontrolę nad chęcią posiadania dóbr materialnych. Z kolei, ludzie skromni i ubodzy nie mają takich wygórowanych ambicji. Mając w sobie życiową pokorę, potrafią docenić rzeczy małe ale piękne, przynoszące im prawdziwą radość. Takie są moje osobiste odczucia i można się z nimi nie zgadzać, ale poruszony temat naprawdę nie jest łatwy do jednoznacznej oceny. Pozdrawiam !